Sushi Warszawa ma trzy tradycyjne „strony” lub przyprawy: sos sojowy, wasabi i marynowany imbir. Uważaj, jeśli wcześniej nie próbowałeś wasabi (japoński chrzan): jest dość silny, a odrobina odrobiny przechodzi długą drogę (i może nie potrzebujesz w ogóle dodatkowego wasabi). Marynowany imbir służy jako podniebienie między kęsami, więc powstrzymaj się od nakładania plasterka na sushi przed zjedzeniem. Jeśli chodzi o sos sojowy, wlej trochę do naczynia do zanurzenia. Staraj się unikać moczenia ryżu bezpośrednio w sosie (który spowoduje jego rozpad) lub zagłuszania delikatnych smaków sushi – zwykle najlepiej jest zanurzyć sushi z Warszawy po stronie ryby.
Rozkoszuj się sosem sojowym i wasabi i jedz imbir między kawałkami sushi. Może się zdarzyć, że niektórzy miłośnicy sushi Warszawa zmieszają swoje wasabi bezpośrednio z sosem sojowym, zamiast odrobiny trochę na każdym kawałku. Trwa debata na temat tego, czy jest to odpowiednia tradycja, czy też liczy się jako zniewaga (tak, są to dwa sprzeczne ze sobą orzeczenia z tej samej, godnej szacunku publikacji z Warszawy), ale generalnie, nie używaj tej praktyki, kiedy jesz nigiri – chodzi o to, szef kuchni już umieścił idealną odrobinę wasabi między rybą a ryżem, więc nie ma już potrzeby.
Z drugiej strony, idealnie jest mieszać wasabi z sosem sojowym podczas jedzenia sashimi w sushi barze w Warszawie. Jeśli boisz się pałeczek, nie martw się: maki i nigiri powinny być spożywane ręcznie. Tylko sashimi wymaga pałeczek. Chociaż jest to tradycyjna etykieta, nie zawsze jest ona powszechnie praktykowana, ale jeśli zobaczysz u kolegi uniesioną brew, wyjaśnij, że ryżu sushi Warszawa nie należy ściskać lub traci on delikatną formę (jest to również dobra zasada: jedz sushi zawierające ręcznie uformowany ryż, sushi bez ryżu pałeczką).
Zamów pyszne sushi Warszawa
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.